Dobre wpisy #wychowanie dzieci

Książka "W Paryżu dzieci nie grymaszą " nie jest tradycyjnym poradnikiem. Jest to opowieść o kobietach oczami Amerykanki mieszkającej w Paryżu. Jest to książka przeznaczona dla każdej kobiety, nie tylko dla mam. Jest refleksją o różnicach w obyczajowości mieszkańców Francji.
Matki francuskie stawiają swoje potrzeby na pierwszym miejscu, nie zaniedbują przy tym swoich dzieci, dużo łatwiej jednak przychodzi im zachowanie stylu życia, które prowadziły zanim zostały mamą. Potrafią zachować granice. Mają też naturalna skłonność do flirtu, niewinnego, a jednak sprawiającego, że zachowują swoją kobiecą tożsamość. Jak wynika z książki godzina lunchu, około 17-tej, jest czasem spotkań towarzyskich, w przerwie pracy. W tych godzinach widują się też ze sobą romantyczni kochankowie.
Więcej na blogu http://lovedreamparis.blogspot.com/
Zapraszam, blog Paris dream

Świetnie :) Mój Syn dostał 4 z matematyki. Odkąd zaczęłam mu płacić za dobre oceny on zaczął je zdobywać co raz częściej. Płacę mu za sprzątanie, co również chętniej wykonuje, traktując dużo poważniej, bo jako swoją pracę za którą otrzymuje wynagrodzenie.

Nie daję mu pieniędzy na potrzeby od tak sobie, musi na nie zapracować. Wydaje mi się, że takie podejście uczy dziecko szacunku do pieniędzy oraz tego, że aby dostać pieniądze trzeba wykonać pracę dobrze, bo inaczej będzie musiał poprawiać. W życiu dorosłym również dostajemy pieniążki za pracę i nie spadają nam one z nieba, jak co niektórzy myślą i siedzą na zasiłkach mogąc podjąć jakąkolwiek pracę.

A Wy co sądzicie o takim podejściu, proszę o komentarze
Anna