Dobre wpisy #dziecko

Ciesz się chwilą

Piękne chwile z pociechą owocują wspomnieniami. Relacja z matką nawiązuje się już w czasie ciąży. Kiedy dziecko czuje bezpieczeństwo. Później jest okres, kiedy dziecko jest ciągle przy matce. Chciałoby spędzać każdą sekundę swojego życia z matką. Potem do akcji wkracza ojciec. Dziecko poznaje innych członków rodziny. Trzymane ciągle za rączkę, żeby się nie przewróciło. Zaczyna się usamodzielniać, jednak nadal potrzebuje bliskości. W wieku przedszkolnym i szkolnym pojawiają się rówieśnicy, to oni teraz zaczynają być ważniejsi od rodziców, jednak nadal dziecko potrzebuje spędzać czas z rodzicami...zarówno z matką, jak i ojcem, przychodzi się radzić w wielu sprawach. Nadchodzi czas nastolatków, kiedy to rodzic idzie na plan dalszy, ale nadal potrzebuje często porozmawiać z rodzicem. Później role się odwracają, dziecko dorosłe ma swoje życie i swoje sprawy a rodzić potrzebuje bliskości. Potrzebuje taki rodzic chociaż od czasu do czasu porozmawiać. Przychodzi do dziecka i radzi się w wielu sprawach. Potrzebuje pomocy tak, jak kiedyś dziecko było trzymane za rękę, tak teraz, dziecko rodzica trzyma za rękę, żeby się nie przewrócił...

To ile czasu potrzebuje od nas dziecko? Tyle, abyśmy starzy mogli dostać pomoc...

Zobacz więcej

Dobry sposób na zasypianie dziecka

Mój Maciuś zasypia bez problemu i to tak się nauczył, że co by się nie działo, to godzina 21:00 Maciuś śpi.

Są tylko dwie podstawowe zasady, które trzeba respektować z zegarkiem w ręku:

Maciuś jest karmiony o 20:00 zaraz po kąpieli, myty jest codziennie w zlewie, cieszy się, strasznie to uwielbia. Jeśli nie zdążę go wykąpać do 20:00 jest niezadowolony i zasypia przy piersi o 21:00 zawsze, jak z zegarkiem w ręku.

Dzieci wręcz kochają uregulowany tryb życia, to my dorośli rozregulujemy im tryb dnia i nocy, jeśli nie zrobimy czegoś na czas, w sensie nie nakarmimy lub nie wykąpiemy.

Maciuś zasypia tam gdzie jest zawsze o 21:00, bo w dzień zawsze musi być spacer i drzemka ok 1,5 godz, bo staram się podawać posiłki na określoną godzinę. On lubi mieć wszystko uporządkowane, dlatego ja muszę się dostosować.

Błagam nie róbcie dzieciom krzywdy pozwalając na nocne życie, lub rozregulowany tryb życia, dzieci muszą mieć w głowach porządek i muszą być przyzwyczajone do określonych godzin.

To naprawdę nie jest trudne, żeby dorosły już człowiek jakim jest mama czy tata potrafili dopilnować odpowiedniej pory, kiedy dziecko powinno już być wybawione z mamą lub z tatą, wykąpane, nakarmione i położone do łóżeczka a najlepiej zasypiało przy piersi lub butelce.

Nie słuchajcie modnych podpowiedzi o pozostawianiu dzieci w płaczu, one jedynie pragną naszego ciepła, bo są małe, kiedyś zabraknie wam tego przytulenia, malutkich rączek, bezgranicznej miłości...

Dziecko do prawidłowego rozwoju potrzebuje bliskości, terminowych posiłków, spania i zmiany pieluchy, łatwo zapamiętać, a jeśli się zdarzy, że później wrócimy z dzieckiem i zaśnie o swojej godzinie, trudno pieluchę na śpiąco zmieńmy i niech śpi. Rano też można umyć.

Ważne też, aby kąpać i myć dziecko przed posiłkiem, aby nie było kolki.
Zresztą na kolki są odpowiednie kropelki i jest spokój, można też nóżkami robić takie kółka, żeby uwolnić jelita, dzieci uwielbiają masaże, polecam po kąpieli masaż z sprawdzoną oliwką, (żeby nie było uczulenia), zasypia później jak aniołek.

Czasem można poczytać do snu, czasem pośpiewać, ale najważniejsze to utrzymać stały rytm dnia.

Zobacz więcej