Dobre wpisy #choroba z lyme

Borelioza - choroba z Lyme

Syn był przebadany na wszystkie strony, dopiero wpadłam na pomysł, że to może ta borelioza i okazało się że tak, ale zmarnowane 6 lat, wmawiali mu depresje, nerwice, migrenę i inne.
Wszystko tylko nie boreliozę, na to nikt nie wpadł, miał kleszcza mając 2 lata a potem mając 5 lat miał stwierdzoną migrenę a potem jak w gimnazjum że nerwica w końcu siadły mu stawy i jak przestał chodzić do szkoły, to go wysłali do psychiatry, to co się dzieje z tą boreliozą, to koszmar jakiś.
Neurolog wysłała go na te badania bo zasugerowałam, że czytając o objawach to takie, jak u niego są.
I od razu badanie wykazało pozytywny wynik, miał powtórki ze trzy i skierowanie do szpitala na punkcję, ale nie wykazała neuroboreliozy.

To stara, przestarzała borelioza,
tylko dopiero teraz diagnoza, bo badania teraz.

po trzech miesiącach dopiero antybiotykoterapia, ale na NFZ to tylko 30 dni, a sami nie wiedzą jak to dziadostwo się zachowa dalej. Po tej antybiotykoterapii przeszły mu bóle głowy i stawów, ale motywacja do chodzenia do szkoły okropna.
Bo raz boli ząb, raz biegunka, ciągle coś i nieklasyfikowany, a ja nie wiem czy boli naprawdę, czy on kłamie już zgłupiałam, ta choroba jest nieobliczalna, są podobno jakieś koinfekcje... , ale Zakaźnik ze szpitala w Dziekanowie leśnym powiedziała, że jak nie ma objawów to nie robić badań i nie ruszać tego. Było leczenie - antybiotyk 30 dni, badanie nic już nie wykazało.
Pani Dr. powiedziała, żeby nie ruszać do póki nie będzie objawów.

Nikt nie robi jakiś badań naukowych nad tym i nic nie wiadomo na całym świecie, co z tą boreliozą?
Ludzie miesiącami przyjmują antybiotyki, nawet po pół roku, to jakaś metoda prywatnie ILADS, ale ja uważam że antybiotyk to tylko wyniszcza organizm zagrzybia to bezsensu.

Podwyższenie odporności poprzez czystek i Wit C (Kwas L-askorbinowy CZDA /1kg/) sklep internetowy STANLAB

Moje dziecko i tak odporność miało dużą bo karmiony piersią przez 1,5 roku, złapał odporność na całe życie, jednak z taką chorobą ciężko wygrać, zwłaszcza gdy jest stres.
Dlatego trzeba ten stres wyeliminować, staram się wspierać swoje dziecko w chorobie i walce z nią, ale to on sam musi być dobrej myśli, że uda mu się pokonać tą chorobę.

Zobacz więcej

Borelioza - choroba z LYME

Wiecie dlaczego mam dobry dzień? Bo wreszcie wiem, co dolega mojemu synowi...

Dolegliwości bólowe Syna – m.in. napadowe bóle głowy (podobne do ostrej migreny), bóle mięśni, stawów, zaburzenia jelitowe, apatia, osłabienie i senność wyłączały go wielokrotnie w ciągu kończącego się roku szkolnego z możliwości normalnej nauki
i regularnego uczęszczania do szkoły - niezależnie od jego woli, a często wbrew jego woli,
zmuszając do pozostania w domu, mimo wcześniejszego przygotowania się na wyjście
do szkoły w danym dniu.

Wspomniane wyżej dolegliwości były diagnozowane od kilku lat przez lekarzy różnych specjalności i mimo wielu badań - m.in. krwi, prześwietleń różnego rodzaju, a nawet badań psychologicznych i konsultacji psychiatrycznych nie wskazały żadnego konkretnego podłoża tych dolegliwości, dającego się wytłumaczyć znanymi powszechnie schorzeniami.

Dopiero lekarz neurolog do której uczęszczał syn, po uzyskaniu informacji
o możliwości jego odkleszczowego zakażenia w dzieciństwie, kilkanaście lat wcześniej (bakterią Borelia / Lyme) – zleciła rozpoznanie badaniami pod kątem zakażenia tą bakterią
i podejrzenia choroby potocznie znanej jako borelioza lub tzw. neuro-boreliozy.

Tytułem wyjaśnienia – borelioza jest chorobą słabo rozpoznaną, zarówno w Polsce, jak i na świecie, jest trudna do wykrycia, a leczona jest objawowo antybiotyko-terapią.

Jest bardzo niewielu lekarzy specjalizujących się w tej dziedzinie, a nawet takich posiadających choćby podstawową wiedzę na jej temat. Objawy boreliozy nie sprowadzają się jedynie do ogólnie znanego zapalenia opon mózgowych ale są także często
mylone i nieprawidłowo leczone jako choroby reumatyczne i choroby układu ruchowego, jako przewlekłe zaburzenia jelitowe, jako schorzenia neurologiczne i nerwowe, a nawet jako depresja.

Jest to choroba, która może mieć formę utajoną i przewlekłą, bowiem jej objawy mogą się pojawiać po wielu latach – po kilku, a nieraz nawet
po kilkunastu latach od zakażenia, przy czym w tzw. międzyczasie bakteria pozostaje
w uśpieniu i dopiero jakiś czynnik zewnętrzny powoduje jej aktywację.

Zobacz więcej